Czy warto poznawać polskie góry zimą? Oczywiście, że tak. Przede wszystkim dla nowych widoków i dla poznania gór z zupełnie innej strony. Co prawda mówi się, że zimą dominują tylko dwa kolory- biały i niebieski, jednak te potrafią na dużej wysokości stworzyć niepowtarzalne obrazy i zachwycić oko jak nigdy wcześniej. Szlaki, które znaliśmy do tej pory z okresu letniego lub wiosennego, teraz pokazują się w nowej odsłonie i stwarzają nowe możliwości. Wymaga to jednak solidnego przygotowania i dbania o swoje oraz innych bezpieczeństwo podczas wędrówki. Dlatego przeczytaj o czym szczególnie warto pamiętać podczas zimowych aktywności w górach.
Ubiór
Jedna z pierwszych rzeczy o której pomyślimy w kontekście zimowych wędrówek górskich to ubiór. Zdecydowanie należy na siebie założyć więcej, jak również postawić na inne technologie i rozwiązania niż latem. Podstawę stanowi dobra bielizna termoaktywna, zarówno kalesony jak i bluzka z długim rękawem. Jest to pierwsza i najbliższa ciału warstwa, która za zadanie ma dostarczyć nam ciepła ale i skutecznie odprowadzać wilgoć (pot) na zewnątrz. Dlatego też najlepiej wybrać rozwiązania techniczne- włókna syntetyczne lub wełnę merino, która nie zatrzymuje potu, tylko wydala go dalej na zewnątrz.
Spodnie powinny nas chronić przed wiatrem ale i mokrym śniegiem. Tu sprawdzi się softshell oraz goretex. Osobom szczególnie podatnym na mrozy i niską temperaturę, polecam spodnie z wewnętrznym ociepleniem (np. polarowym). Warto również, aby dolna warstwa miała opcję wentylacji, w postaci rozpinanych zamków na udach.
Na górę zakładamy warstwę izolacyjną- cienką bluzę a na nią zewnętrzną kurtkę. W zależności od temperatury może to być kurtka softshellowa lub puchowa. W razie deszczu lub mokrego śniegu, wkładamy dodatkowo kurtkę goretexową. Całość uzupełniają dodatki w postaci czapki, rękawiczek, stuptutów, grubych skarpet.
Ubiór oraz ilość warstw jakie na siebie założymy musi być zgodny z naszą wewnętrzną termiką. Jeżeli z natury jesteśmy osobami szybko się nagrzewającymi i potliwymi, tych warstw powinno być mniej.
Rozbieranie się na szlaku
To, że zimą należy ubierać się na cebulkę, wcale nie oznacza, że całą trasę powinniśmy przejść z kilkoma warstwami na sobie. Bardzo ważna jest wentylacja i dopasowanie ubioru do termiki organizmu. Zazwyczaj marsz zaczynamy ubrani od stóp do głów, jednak już po kilkudziesięciu metrach możemy poczuć ciepło i potrzebę rozebrania się. Najważniejsza zasada to nie doprowadzenie do przemoczenia ubrań. Zapocone i wilgotne warstwy będą wpływać na szybsze wychłodzenie organizmu. Gdy tylko poczujemy pot na plecach, na czole czy też w innych częściach ciała, należy szybko reagować.
Jak się wentylować? Najprościej poprzez ściągnięcie którejś z warstw- ciepłej bluzy albo kurtki puchowej. Można również rozpiąć nogawki w spodniach oraz ściągnąć czapkę, lub wymienić ją na cieńszą. W tym temacie najbardziej bardzo pomaga technika i nowe materiały z jakich wykonana jest odzież turystyczna. Szczególnie wewnętrzne warstwy, te najbliższe ciału powinny szybko odprowadzać wilgoć na zewnątrz, nie wchłaniając jej do materiału. Najlepiej zrobi to syntetyk lub wełna merino.
Pakowanie plecaka
Ponieważ zimą na szlak trzeba zabrać ze sobą więcej rzeczy, przyda nam się do tego większy plecak (ok 35do nawet 50 l w zależności od długości trasy). Musimy mieć miejsce na dodatkowe ubrania, które nie zawsze nosimy w trakcie marszu. Zamiast zimnej wody do picia, postawmy na ciepłą i rozgrzewającą herbatę z zimowymi dodatkami. W plecaku wyląduje również dodatkowy sprzęt typu raczki, raki, kask, liny, czekan w zależności od stopnia trudności wybranej drogi. Przydatna może być również zapasowa czapka oraz rękawiczki. Zawsze pakujemy do plecaka: czołówkę, powerbank, podręcznę apteczkę, coś do jedzenia, mapę (papierowa lub elektroniczna), krem z filtrem.
Dodatkowy sprzęt
Poza dodatkowymi ubraniami, zimą na szlaku przydadzą nam się również inne gadżety, które zadbają o bezpieczeństwo w trakcie wycieczki. Mowa tutaj o raczkach oraz rakach- specjalnych nakładkach na buty zwiększających przyczepność do podłoża, ale i o rakietach śnieżnych, dzięki którym nie zapadamy się w głębokim śniegu. Więcej na ten temat znajdziecie we wpisie : Raczki czy raki? A może rakiety śnieżne.
W górach wysokich, czyli w Tatrach, zimą dodatkowo korzystamy z czekana oraz osłaniamy głowę kaskiem. Na niektórych trasach trzeba dodatkowo wiązać się liną, jednak takie przejścia wymagają już dodatkowego szkolenia i odpowiedniego przygotowania. W Tatrach należy również pamiętać o dużym ryzyku lawinowym, dlatego też każdy powinien mieć przy sobie zestaw lawinowy składający się z detektora, sondy oraz łopaty. Należy oczywiście wiedzieć też, jak takim zestawem się posługiwać.
Czas i planowanie
Zimą wędrówka zajmie nam więcej czasu niż w pozostałych porach roku. Poza tym dzień jest znacznie krótszy i szybciej zapada zmrok. O tym właśnie należy pamiętać planując zimowe przejście. Tempo marszu jest zazwyczaj wolniejsze przez śnieg, lód a czasami i problemy z orientacją w terenie. Dlatego też zamiast planować kolejną wyrypę na 25- 30 km, lepiej pomyśleć o trasie na 15 km. Trzeba też zapoznać się z aktualnymi warunkami na szlaku i obiektywnie ocenić własną kondycję. W planowaniu wycieczki pomoże nam papierowa mapa ale i aplikacje internetowe takie jak mapa-turystyczna lub mapy.cz, gdzie dokładnie sprawdzimy długość szlaku oraz sumę przewyższeń.
Aktualne warunki w górach i pogoda
Zawsze, ale to absolutnie zawsze przed wyjściem należy sprawdzić aktualne warunki w górach oraz prognozowaną pogodę. Jeżeli w prognozie pojawia się obfity opad śniegu i duży wiatr, to lepiej z wycieczki zrezygnować i przełożyć ją na bardziej sprzyjające warunki. Tu ważna jest również dobra widoczność na szlaku, która umożliwia prawidłową orientację w terenie. Najlepszy wariant pogodowy do wycieczki to mróz i słońce, najlepiej utrzymujący się od kilku dni. Wtedy możemy spodziewać się ubitego śniegu i najprawdopodobniej przedeptanych szlaków. Aktualne warunki w górach możemy sprawdzić na licznych profilach i grupach górskich w social mediach, gdzie inni turyści wrzucają zdjęcia i podpowiadają czego aktualnie można się spodziewać w danym paśmie.